Tradycyjne biesiady śląskie organizowane w Tworkowie przez Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki gromadzą co roku tłumy wielbicieli śląskiego humoru i dobrej zabawy. Tak było i tym razem w niedzielę 5 października.

Sala widowiskowa Centrum Kultury "pękała w szwach". Wśród wielu gości, którzy z zapałem oklaskiwali popisy aktorów - amatorów z Bolesławia byli: poseł Henryk Siedlaczek i starosta Adam Hajduk. Tym razem tematem biesiady była miłość i relacje damsko-męskie, ujęte w bardzo szerokim aspekcie - o tym jak "pierwek" bywało opowiadała oma, a swoje zdanie na temat jak zdobyć dziewczynę i co to jest miłość opowiadały "przedszkolaki z naszej paki". Rady swoim dzieciom (poparte długoletnim doświadczeniem) dawali rodzice, choć i oni mogli sporo się dowiedzieć od bardzo w tych czasach wyedukowanej młodzieży. Były też elementy metafizyczne czy nawet nadprzyrodzone jak wróżki i amorki, w tym jeden w wieku dojrzałym.

Zabawa była przednia, dużo spontanicznego śmiechu i radości, a na koniec długie, zasłużone brawa dla aktorów - wprawdzie amatorów, ale niejeden profesjonalista mógłby się od nich uczyć. Nie sposób tego opisać, to trzeba było widzieć! Poza tym podczas biesiady przygrywała orkiestra dęta, a biesiadnicy ochoczo śpiewali piosenki, przeważnie "przeboje" jakie pasują do tego rodzaju imprez.