Zapisz się
do newslettera
Logo migam
Aktualności
Wigilia u myśliwych

Wigilia u myśliwych

Polowanie wigilijne to jedna z najstarszych tradycji polskiego łowiectwa. Jeszcze nie tak dawno polowanie to organizowano w wigilię Bożego Narodzenia. Dziś obyczaj ten nieco się zmodyfikował, większość kół przekłada go na niedzielę poprzedzającą Święta. Decyduje o tym w większości opór domowników, którzy nie wyobrażają sobie, by myśliwy miał się spóźnić na najważniejszą w roku kolację. Polowanie ma charakter bardzo uroczysty, są to łowy niemal rodzinne. Jeśli są goście to najbardziej zaprzyjaźnieni. Atmosfera polowania przepełniona jest klimatem świąt. Święto ma również zwierzyna. W dobrym tonie leży, by większość uchodziła nie strzelana. Łowy nie trwają długo. Zwykle kilka symbolicznych pędzeń. Takie wigilijne polowanie zorganizowało 21 grudnia 2008 roku Koło Łowieckie "Bażant", na które zaproszono także czeskich sąsiadów. Rankiem przy leśniczówce w Bieńkowicach spotkali się na zbiórce myśliwi, aby rozpocząć łowy. Sygnał na zbiórkę i powitanie, a potem apel na łowy grali na rogach sygnaliści. Łowczy powitał przede wszystkim gości i jak zwyczaj nakazuje pola i knieje, sprawdził listę obecności, przypomniał w skrócie regulamin, na co się w tym okresie poluje, jak bezpiecznie obchodzić się z bronią. W tym dniu odbyła się także uroczystość pasowania na myśliwych dwóch młodych członków koła. Jak nakazuje tradycja uklękli przed łowczym i wypowiedzieli tekst ślubowania. Po polowaniu myśliwi układają ze zwierzyny tzw. pokot. Jest to sposób ułożenia upolowanej zwierzyny, którą kładzie się w ustalonej kolejności na prawym boku. To szybka i wizualna informacja o wynikach polowania, ale również rodzaj hołdu oddawanego zwierzynie zdobytej w trakcie łowów. Łowczy składa wtedy raport ile i jakiej zwierzyny upolowano. Sygnaliści grali także na zakończenie polowania i dali sygnał na posiłek. W tym dniu przed posiłkiem myśliwi dzielili się opłatkiem. Wśród gości, którzy złożyli świąteczne życzenia byli wójt Leonard Fulneczek i burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk. Potem był tradycyjny poczęstunek – wyśmienity karp wędzony na ognisku.
Obowiązkiem myśliwych jest dokarmianie zwierzyny leśnej, a miłym obyczajem wigilijnego polowania są odwiedziny przy paśnikach – zwierzynie też należy się prezent. Najpierw nakarmić, a potem można skorzystać z przyjemności łowów.

Galeria zdjęć (22)

Projekt i wykonanie © Margomedia Sp. z o.o.

Stara wersja serwisu

Otwarcie Sezonu Rowerowego i Jarmark na Granicy
Portal www.krzyzanowice.pl wykorzystuje pliki cookies, czyli tzw "ciasteczka". W przypadku braku akceptacji korzystania z plików cookies prosimy o opuszczenie strony.
Zamknij