Zapisz się
do newslettera
Logo migam

Karl Max Lichnowsky

Karol Maksymilian książę von Lichnowsky – najsławniejszy z rodu

Karl Max von Lichnowsky urodził się w 8 marca 1860 roku w Krzyżanowicach, jako syn Carla i Marii z domu von Croy-Duelmen. Jego młodszą siostrą była hrabianka Margareta, późniejsza żona Karola hrabiego Lanckorońskiego, właściciela rozległych majątków w Małopolsce i Galicji. Ich córka – Karolina Lanckorońska, historyk, kolekcjoner i znawca sztuki, przekazała pod koniec swego życia (a przeżyła ponad 100 lat) na Zamek Królewski w Warszawie i Zamek na Wawelu ogromną kolekcję rodowych dzieł sztuki.
Karl Max Lichnowsky był szóstym z kolei księciem roku Lichnowskich, jedynym, który urodził się w samych Krzyżanowicach. To jego ojcu poświęcony jest napis nad budynkiem bramnym krzyżanowickiego pałacu – CAROLUS PRINCEPS LICHNOWSKY MDCCCLVI. Rodzina Lichnowskych jako znaczący górnośląski ród cieszyła się uznaniem i poważaniem nie tylko na ziemi raciborskiej. Wraz z mnożeniem majątków i koneksji, w tym także artystycznych, rodzina dostępowała coraz to większych zaszczytów, szczególnie w XVII stuleciu. Najwyższe z nich otrzymała w rok po urodzeniu księcia Karola – przyznano jest pruski tytuł książęcy „Książęca Mość”.


Karl Max Lichnowsky rozpoczął swoją karierę jako wojskowy, szybko jednak przeszedł do służby dyplomatycznej. Jego pierwszą placówką był Londyn, tam w wieku 25 lat został attaché niemieckiej ambasady. Następnie pracował w Sztokholmie, Konstantynopolu, Dreźnie, Bukareszcie i Wiedniu. Rozczarowany nieuzyskaniem stanowiska ambasadora (na które liczył) zrezygnował w 1904 roku ze służby dyplomatycznej, poświęcając się administracji swoich majątków. Udzielał się także jako deputowany do Prowincjonalnego Landtagu powiatu raciborskiego w latach 1906-1912.
W 1904 roku ożenił się z Mechtildą hrabianką von und zu Arco-Zinneberg. Żona dyplomaty była niezwykle uzdolniona artystycznie – uprawiała poezję i prozę, świetnie malowała i rysowała, grała na fortepianie i śpiewała. Była mecenasem dla młodych twórców, wspierała m.in. początkującego poetę Rainera M. Rilke. Później, jako ambasadorowa, prowadziła w Londynie dom otwarty dla artystów. Wnętrza ambasady zdobiły płótna czołowych europejskich malarzy przełomu XIX i XX wieku – m.in. Picassa i Oskara Kokoschki. Stałymi gośćmi ambasady byli najsławniejsi angielscy pisarze – Bernard Shaw i Rudyard Kipling.
Małżeństwo doczekało się troje dzieci: Wilhelm, ur. w 1905 r., Leonora (ur. 1906) i Michael (1907). Na chrzestnego pierwszego syna wprosił się za sam Cesarz Niemiecki Wilhelm II. Dlatego pierworodny syn otrzymał imię Wilhelm, choć miał mieć na imię Felix.

 

W grudniu 1912 roku książę Lichnowsky został niemieckim ambasadorem w Londynie. Był to już dość niespokojny okres w polityce międzynarodowej. Wpływ na nominację ambasadorską miała zapewne opublikowany przez Lichnowsky’ego w lipcu 1912 roku artykuł „Niemiecko-angielskie nieporozumienia”, w którym wskazywał na sposoby unikania antagonizmów między Anglią a Niemcami.
Książę Lichnowsky jako ambasador prowadził antywojenną i pacyfistyczną politykę, rozumiejąc, że w razie wybuchu (nawet lokalnego) konfliktu, wojna jest nieunikniona. Jego sytuacja była w chwili wybuchu konfliktu bardzo dramatyczna, gdyż był praktycznie jedynym dyplomatą niemieckim, który był przeciwny rozszerzaniu się konfliktu austriacko-serbskiego. Jeszcze w przededniu wypowiedzenia wojny pisał z Londynu do Berlina „Cała nasza polityka musi się podporządkować naczelnej dewizie, która brzmi: musimy naszemu narodowi zaoszczędzić wojny, w której nic nie można wygrać, ale wszystko można przegrać.” Paradoksalnie, po powrocie z misji w Londynie, właśnie z Lichnowskiego próbowano zrobić kozła ofiarnego, obwiniając go za to, że Anglia nie zachowała neutralności w wybuchającej wojnie.
Po zakończeniu misji dyplomatycznej książę Lichnowsky, czując się zraniony i pokrzywdzony, bronił się publikując szereg pism i publikacji. W pismach tych wskazywał prawdziwych oraz domniemanych winnych wybuchu przegranej dla Niemiec wojny. Ta ostra krytyka doprowadziła m.in. do wykluczenia go w 1918 roku z Izby Panów parlamentu pruskiego.


Ostatnie lata życia Karl Max Lichnowsky spędził w Chuchelnej w Czechach (może właśnie niezrozumienie intencji i motywów działania niemieckiego ambasadora przez rządzących spowodowało, że Lichnowsky nie zamieszkał w niemieckich wtedy Krzyżanowicach, tylko w czeskiej Chuchelnie?) Przed śmiercią wydał jeszcze publikację „Auf dem Wege zum Abgrund” (Na drodze do upadku), która była jego politycznym testamentem. Książę Karl Maz Lichnowsky zmarł 27 lutego 1928 roku w Chuchelnej, tam też – w rodzinnym grobowcu – został pochowany.


Na zdjęciu podobizna Karla Maxa księcia von Lichnowsky autorstwa Maxa Liebermanna, słynnego niemieckiego impresjonisty

Projekt i wykonanie © Margomedia Sp. z o.o.

Stara wersja serwisu

Portal www.krzyzanowice.pl wykorzystuje pliki cookies, czyli tzw "ciasteczka". W przypadku braku akceptacji korzystania z plików cookies prosimy o opuszczenie strony.
Zamknij