Nauczyć się zasad skata to proste. Nauczyć się grać, to życia braknie...
Ta popularna na Śląsku gra karciana ponoć uzależnia niczym nałóg. Pasjonaci potrafią spędzać czas przy stole lub komputerze kilkanaście godzin dziennie. Polska zajmuje drugie miejsce w świecie pod względem liczby osób grających w skata. Nic więc dziwnego, że w Gminnym Turnieju Skata,
w niedzielę 1 marca w krzyżanowickiej świetlicy o tytuł najlepszego "skaciorza" gminy walczyła rekordowa (porównując do lat ubiegłych) liczba zawodników, bo aż dwudziestu siedmiu. Przewaga liczebna była po stronie gospodarzy, ale zawodnicy przyjechali także z Bieńkowic, Rudyszwałdu, Roszkowa, Nowej Wioski i Tworkowa. Organizatorem jak co roku był LKS Krzyżanowice i GZOKSiT, a nad całością czuwała pani Emilia Kubik – członek zarządu Klubu. Na turnieju obecna była także sołtys, pani Zofia Lukoszek. Po długich i zaciętych rozgrywkach wyłoniono zwycięzców. Okazało się, że górą byli gospodarze. Mistrzem został Edward Strzelczyk, drugie miejsce zajął Kazimierz Szczeponek, trzecie Mirosław Mordal, a czwarte Stefan Papiór – wszyscy "skaciorze" z Krzyżanowic. Puchary oraz dyplomy wręczali wójt gminy Leonard Fulneczek oraz dyrektor GZOKSiT Grzegorz Utracki.