Ksiądz Hubert Mikołajec proboszcz parafii św. Jadwigi w Zabełkowie obchodził w czerwcu 50-lecie kapłaństwa. Zabełkowianie w sposób szczególny świętowali jubileusz swojego farorza, który prawie połowę swojej służby kapłańskiej spędził u nich w parafii. W niedzielę 28 czerwca odbyło się uroczyste nabożeństwo, podczas którego śpiewał krzyżanowicki chór św. Anny, potem był jubileuszowy festyn.
Festyn zorganizowany przez wszystkie organizacje działające w tej miejscowości oraz przez mieszkańców – mimo ulewnego deszczu – zgromadził pod namiotem przy kościele tłumy parafian.
Dla dostojnego jubilata występowały przedszkolaki, dzieci ze szkoły i zespół wokalny z zabełkowskiej świetlicy. Były bardzo serdeczne życzenia, kwiaty, łzy w oczach i wzruszające momenty. Było też sporo humoru, o co postarały się panie Irena Kupka, która przewodzi miejscowemu KGW oraz Maria Kuroczik czyli "farska gospodyni", a także sołtys Marian Studnic, który witając gości powiedział: "Jeszcze nigdy na nabożeństwie w kościół nie było tyle ludzi. Przyszli bo wiedzieli, że potem będzie kołacz i kawa". Wzruszony uroczystością ksiądz proboszcz przyjął to stwierdzenie ze stoickim spokojem. Podziękował wszystkim za życzenia i opowiedział kilka anegdot, którymi wszystkich serdecznie ubawił.
I tak jak powiedział zabełkowski sołtys – dla nikogo, kto przyszedł świętować jubileusz księdza proboszcza, nie zabrakło kawy, kołacza i kiełbasek z grilla.
Ksiądz Hubert Mikołajec urodził się w 1935 r. w Raciborzu Ocicach w parafii św. Józefa. Po maturze w 1954 r. poszedł do seminarium w Nysie. Wzorem do naśladowania był – o czym pisze w jednym z felietonów – ks. Bernard Gade, u którego służył jako ministrant. Ks. Hubert Mikołajec przyjął święcenia kapłańskie w 1959 r. w Opolu. Jako wikariusz służył w kościołach w Opolu, Kędzierzynie - Koźlu, Zabrzu, a następnie w Pawłowie u boku sędziwego ks. Antoniego Wodarza. Od 1985 r. jest proboszczem w parafii św. Jadwigi w Zabełkowie.
Jest autorem dwóch książeczek stanowiących zbiór felietonów: "Zapiski wiejskiego proboszcza" oraz "Z kącika proboszcza". Ks. Hubert Mikołajec to baczny obserwator i wrażliwy słuchacz. W sposób prosty, bez zbędnego moralizowania, opisał nieustanne zmagania człowieka z rzeczywistością. Poruszone w książkach problemy – często przedstawione z "łagodnym" humorem – nie pozbawione są jednak refleksji i moralnego przesłania.