Aktualności
Rodzinny rajd rowerowy
Na zaproszenie Urzędu Gminy oraz firmy Utex-Terra do udziału w rajdzie rowerowym odpowiedzieli liczni miłośnicy aktywnego spędzania wolnego czasu na dwóch kółkach.
W sobotę 25 sierpnia na starcie w Tworkowie przy placu firmy zgromadziło się 80 osób, nie tylko mieszkańców gminy Krzyżanowice.
Trasa rajdu prowadziła ścieżkami rowerowymi przez tereny naszej gminy i naszych czeskich sąsiadów. Pierwszy etap z Tworkowa koło stawu Trzeciok, przez Hrozę do Bieńkowic i dalej do Bolesławia, zakończył się przy Urzędzie Gminy w Piszczu. Tam na rowerzystów czekały napoje i dodające energii batony. Dalej trasa prowadziła przez Hać, Rudyszwałd, Chałupki i Meandry Odry. Na mecie w Roszkowie – przy stawie firmy Utex – czekała na wszystkich gorąca grochówka, a także upominki ufundowane przez organizatorów.
W rajdzie uczestniczyły całe rodziny, tak więc wiek cyklistów był bardzo zróżnicowany. Najmłodsi (dwu i trzyletnie dzieciaki z Roszkowa) przyjechali w siodełkach na rowerach z rodzicami. Najmłodszy, który samodzielnie przejechał trasę, to 12-letni Mateusz z Raciborza. Pokonał razem z tatą dodatkowe 14 kilometrów na start. Kto był najstarszym uczestnikiem? Nikt nie chciał się przyznać – wszyscy czuli się młodo. Rajdowcy przemierzyli trasę liczącą około 30 kilometrów. Cały peleton prowadzili prezes Roman Król i wójt Grzegorz Utracki.
Był to drugi rajd organizowany wspólnie z firmą Utex-Terra, poprzedni odbył się w sierpniu ubiegłego roku.
W sobotę 25 sierpnia na starcie w Tworkowie przy placu firmy zgromadziło się 80 osób, nie tylko mieszkańców gminy Krzyżanowice.
Trasa rajdu prowadziła ścieżkami rowerowymi przez tereny naszej gminy i naszych czeskich sąsiadów. Pierwszy etap z Tworkowa koło stawu Trzeciok, przez Hrozę do Bieńkowic i dalej do Bolesławia, zakończył się przy Urzędzie Gminy w Piszczu. Tam na rowerzystów czekały napoje i dodające energii batony. Dalej trasa prowadziła przez Hać, Rudyszwałd, Chałupki i Meandry Odry. Na mecie w Roszkowie – przy stawie firmy Utex – czekała na wszystkich gorąca grochówka, a także upominki ufundowane przez organizatorów.
W rajdzie uczestniczyły całe rodziny, tak więc wiek cyklistów był bardzo zróżnicowany. Najmłodsi (dwu i trzyletnie dzieciaki z Roszkowa) przyjechali w siodełkach na rowerach z rodzicami. Najmłodszy, który samodzielnie przejechał trasę, to 12-letni Mateusz z Raciborza. Pokonał razem z tatą dodatkowe 14 kilometrów na start. Kto był najstarszym uczestnikiem? Nikt nie chciał się przyznać – wszyscy czuli się młodo. Rajdowcy przemierzyli trasę liczącą około 30 kilometrów. Cały peleton prowadzili prezes Roman Król i wójt Grzegorz Utracki.
Był to drugi rajd organizowany wspólnie z firmą Utex-Terra, poprzedni odbył się w sierpniu ubiegłego roku.
Galeria zdjęć (80)
KGW 03/2024
Pobierz pdf Pobierz pdf