W dniach 26 i 27 maja na Urbanku podczas mszy i nabożeństw majowych zgromadzili się liczni wierni z gminy Krzyżanowice i z Czech, a mszę odprawiali także księża: z Owsiszcz, Krzyżanowic i Bolesławia. Na uroczystości przyjechał także z Austrii potomek dawnych właścicieli tworkowskiego zamku Wilhelm hrabia Surma von Jeltsch. W niedzielę na Ubranku uczestniczyli we mszy św. goście z Seeshaupt, którzy co roku przyjeżdżają na majowe koncerty poświęcone pamięci Liszta i Beethovena.

Festyn na Ubranku zorganizowała Rada Parafialna przy udziale wszystkich organizacji społecznych i pomocy mieszkańców Tworkowa. Dowieziono produkty spożywcze, ustawiono namiot, ławki, stoły, scenę, płytę taneczną i rzecz prozaiczną, ale niezbędną - sanitariaty. Kuchnia "pod orzechem" wydała prawie 700 domowych obiadów. Menu było bogate: rosół, kotlety, befsztyki, mięso wędzone, pieczona w całości świnia. Do tego ziemniaki, kapusta zasmażana, ogórki kiszone, surówki, ogórki z musztardą. Poza tym upieczono 3 600 sztuk kołaczy (mimo tej ilości zabrakło), była kawa, napoje, miodówka. Gorące dania serwowano nawet o drugiej w nocy.

Podczas festynu nikt się nie nudził bowiem organizatorzy zadbali o artystyczne atrakcje i o loterię, na której można było wygrać cenne nagrody. Były występy dzieci z przedszkola, tańczyły zespoły Radość, Uśmiech, Krzyk, Tworkauer Eiche, były koncerty zespołów, orkiestr i czeskiej Dochowki, zaśpiewał chór Sudarynja i Syryniczki. Zabawy taneczne w sobotę i niedzielę trwały do nocy.

Mimo tylu gości, na Ubranku było spokojnie, była miła świąteczna atmosfera. Satysfakcja dla organizatorów była duża, bo festyn bardzo się wszystkim podobał. Patronat nad festynem objęli: Urząd Gminy, GZOKSiT oraz liczni sponsorzy. W poniedziałek, 11 czerwca, na Ubranku spotkali się organizatorzy festynu i liczna rzesza tych osób, która aktywnie uczestniczyła w przygotowaniach imprezy. Zebrany na festynie dochód przeznaczono na nowe ławki do kościoła św. Piotra i Pawła w Tworkowie.