Jesienny jarmark na granicy już za nami
Można tam było znaleźć używane meble w całkiem niezłym stanie, ciuchy nie gorsze niż w second handzie, stare numery ulubionego pisma, winylowe płyty, hełmy, mundury, stare strzelby i antyki. Były też zdjęcia z początków ubiegłego wieku, obrazy, porcelana i szkło oraz numizmaty. Czyli wszelkie rupiecie, wśród których może trafi się jakiś... skarb? Tutaj każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Jarmark na granicy w Chałupkach cieszy się niezmienna popularnością. Handel nie sprowadza się tutaj tylko do sprzedawania i kupowania towarów pod gołym niebem. Taki targ to dodatkowo, a dla niektórych przede wszystkim, miejsce spotkań towarzyskich. Mając to na uwadze przedstawiciele organizacji społecznych w Chałupkach przygotowali specjały lokalnej kuchni, które cieszyły się dużym powodzeniem wśród kupujących i sprzedających.
Zdj.: WAW
Galeria zdjęć (76)