Kartki świąteczne oraz różne ozdoby, pierniki, swojskie nudle, a przede wszystkim świąteczne keksy, które upiekły panie z KGW – to tylko niektóre z produktów, które można było kupić podczas kiermaszu świątecznego w Zabełkowie. Można też było napić się grzanego wina lub herbaty z rumem, zjeść pyszne langosze, kiełbaskę z grilla lub skosztować smacznej grochówki.

W pierwsza niedzielę adwentu ruszył wielki "maraton" świątecznych jarmarków i kiermaszów, jakie będą się odbywały w naszej gminie. Pierwszy z nich miał miejsce w Zabełkowie – cała impreza odbyła się pod ogrzewanym namiotem ustawionym na parkingu kościelnym. Mieszkańcy Zabełkowa jak zwykle nie zawiedli, odwiedzali kiermasz całymi rodzinami lub w gronie przyjaciół.

Gwiazdą, a raczej gwiazdami na kiermaszu, były przedszkolaki i uczniowie miejscowej szkoły, które wraz ze swoimi wychowawczyniami przygotowały program artystyczny, składający się z piosenek nawiązujących do świąt Bożego Narodzenia.

Kulminacyjnym punktem była wizyta Św. Mikołaja, który przyniósł paczki ze słodyczami dla wszystkich dzieci. Natomiast dla starszych była loteria fantowa, gdzie można było wygrać wiele wartościowych nagród, wśród których główną był rower. Poza tym do wygrania były podkaszarki, odkurzacz, sprzęt AGD oraz "1001 drobiazgów".

Tegoroczny kiermasz w Zabełkowie obchodził mały jubileusz – była to jego piąta edycja. Z tej okazji podziękowania oraz dyplomy (z żartobliwymi wierszykami opisującymi zasługi) otrzymały panie, które najbardziej angażują się w organizację tej imprezy.

Kiermasz świąteczny przygotowały, tak jak i w poprzednich latach, rady – parafialna i sołecka, wspomagane przez wszystkie miejscowe organizacje. Dochód zostanie przeznaczony na wymianę ołtarza w zabełkowskim kościele.