Sobotni wieczór był preludium do niedzielnych wydarzeń. Na scenie poprzedzona występem zespołu Black Rose pojawiła się muzyczna gwiazda wieczoru – zespół Video. Koncert zgromadził niewidzianą chyba wcześniej w Krzyżanowicach publiczność.  Wszyscy doskonale się bawili, wspólnie z solistą śpiewając znane piosenki. Do pomocy w wykonaniu hitu „Idę na plażę” poproszono osoby z publiczności, które na scenie zaimprowizowały nowoczesny układ choreograficzny.

Po koncercie był jeszcze czas na autografy i selfie z liderem zespołu. Dalszą część wieczoru muzycznie zorganizował DJ, a zabawę przerwała dopiero gwałtowna burza w okolicach północy.

W niedzielne przedpołudnie 27 sierpnia przed kościołem pw. św. Anny w Krzyżanowicach zebrali się uczestnicy oficjalnych obchodów święta plonów. Plac wypełnił się koronami dożynkowymi razem z bajecznie kolorowymi paniami z Kół Gospodyń Wiejskich w strojach ludowych. Wraz z koronami i delegacjami pojawili się także włodarze gmin, których już przed kościołem witał wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki. Chwilę później proboszcz krzyżanowickiej parafii ks. Jerzy Witeczek poświęcił wszystkie korony i poprowadził uroczystą procesję do kościoła. Honorową i zaszczytną funkcję starostów dożynkowych pełnili państwo Maria i Paweł Lasak z Krzyżanowic.

Po mszy św. odprawionej w intencji wszystkich rolników z darami na plebanię udały się dzieci, które wręczyły proboszczowi plony i owoce pracy rolników, m.in. wózek z warzywami i owocami, pieczywo, mięso, drób, miód, przyprawy i inne. Podczas wręczania darów dzieci recytowały krótkie zabawne wierszyki bardzo ciepło przyjęte przez obserwujących, nie zawsze kultywowany w okolicy zwyczaj, gości.

Niedziela po mszy to tradycyjnie czas obiadu, na który zaproszono wszystkich gości i uczestników dożynek. Przed godziną piętnastą na ulicach zaczął formować się korowód dożynkowy. Prowadzony przez jeźdźców w pięć koni pochód rozpoczynały mażoretki zespołu tanecznego Uśmiech oraz orkiestra dęta gminy Krzyżanowice. Następnie szły kolorowe delegacje szkół i przedszkoli złożone z uczniów i nauczycieli oraz mieszkańcy krzyżanowickiego DPS z siostrami zakonnymi.

Dwie bryczki wiozły proboszcza Jerzego Witeczka z przewodniczącym Rady Gminy Krzyżanowice Brunonem Chrzibkiem oraz starostów dożynkowych. Za nimi korowód prowadzili organizatorzy: gospodarz gminy Krzyżanowice wójt Grzegorz Utracki z małżonką oraz gospodarz powiatu, starosta raciborski Grzegorz Swoboda z żoną. Tuż za nimi podążali goście dożynkowi, w tym wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, posłanka na sejm Gabriela Lenartowicz, poseł Krzysztof Gadowski, poseł Adam Gawęda, radny sejmiku wojewódzkiego Henryk Siedlaczek, wicestarosta raciborski Marek Kurpis, radni powiatu raciborskiego, rady gminy i inni.

Delegacje z koronami dożynkowymi prowadzili sołtysi gminy Krzyżanowice oraz wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu raciborskiego, w tym burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla i burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha. Prezydenta Raciborza reprezentował wiceprezydent Dawid Wacławczyk.

Za oficjalną częścią korowodu podążały przystrojone ciągniki z maszynami rolniczymi oraz najbardziej wyczekiwane przez licznie zebraną na trasie przejazdu publiczność scenki rodzajowe prezentowane na platformach i przyczepach. Czego tam nie było… Western, wielkie pranie, młocka cepem, Minionki, młodzi strażacy – mistrzowie województwa i zdobywcy czwartego miejsca w zawodach ogólnopolskich – czyli MDP z Roszkowa. Z Roszkowa w kabriolecie przybyła także różowa delegacja Barbie przecudnej urody. Laleczki już podczas dożynek w gminie zrobiły furorę. Swoje pięć minut miał także nowiutki basen w Tworkowie, radość z posiadania którego oficjalnie deklarowało kilka scenek.

Uśmiech na twarzy budziły także zabawne wierszyki umieszczone przed gospodarstwami lub na platformach. „Jak sprzedomy ziorka, polecymy na Majorka. Jak sprzedomy słoma, zostaniymy doma.” „Zboże zebrane, pole zaorane, posiejymy, potem z Tiną zatańczymy” – głosił napis na traktorze z legendarną Tiną Turner śpiewającą swoje „Simply the best”. „Każdy rolnik sobie chwali po żniwach wakacje na Bali” (tu akurat nie wiadomo, czy podmiot liryczny miał na myśli Bali czy bale), „Chyba tu nie wiedzą, skąd się biorą dzieci, więc stado bocianów już do gminy leci. Jeszcze my nie byli w tak pięknej gminie, chyba tu zostaniemy na całą zimę!” – głosiło stado bocianów. „ Oporządzone już krowy, konie i świnki, ranczo w Nowej Wiosce gotowe na dożynki”, „Na kozach my nie zarobili, to my se optyka we wsi otworzyli” – chwalili się mieszkańcy Nowej Wioski. Tworków żył basenem: „Po co nam dalekie kraje, jak nasz basen to Hawaje!”, „Po żniwach już mamy i w basenie wypoczywamy”, „Park Wody Pod Zamkiem mamy i nigdzie nie wyjeżdżamy”.

Goście też pokazali się z robotnej strony: „Gamów z tego słynie, że gamowskie gospodynie są robotne i obrotne. Pożniwowały, pranie wyprały, a teraz biglują, maglują i na dożynke se szykują” – głosił napis na istotnie zapracowanej platformie z praniem, żelazkiem i maglem. Do tej apoteozy pracy pasowała kolejna, już znów miejscowa przyczepa z napisem „Jedni balują a drudzy fachlują.” „Młodzi zegródkorze i opa na traktorze”, „My dwa szkraby w żniwa też domy rady”, „Przez dzień trowa skosza a na wieczór na impreza rozwioza”, „Na co tuje i rajskie ogrody, lepszy i zdrowszy jest konsek zegrody”. Prezentowane przez najmłodszych wspomniane hasła optymistycznie nastrajają do myślenia o przyszłości – rośnie kolejne pokolenie ze śląskim etosem pracy i szacunku do niej. Lekki niepokój wzbudzić to mogły jedynie dziewczyny na traktorku. Jedna prowadziła, druga siedziała na przyczepce z… Osłem. Tym Osłem. Mimo niewątpliwej urody obu dziewcząt napis z tyłu głosił „Ze wszystkich synków takie osły, że my same se przywiozły!”.

Miłośnicy techniki rolniczej mogli nacieszyć oczy wspaniałymi, nowoczesnymi maszynami, ciągnikami, urządzeniami do pracy na roli i w ogrodzie. Wrażenie robił ogromny kombajn, wielkie ciągniki a także nowoczesna niezwykle zwrotna… kosiarka, małe traktorki i tym podobne. Nie zabrakło i starych, starannie odremontowanych traktorów.

Każdy pojazd, platforma, scenka były przedstawione i zaprezentowane publiczności przez prowadzącą. Na boisku, dokąd zmierzał korowód raz jeszcze zaprezentowano wszystkie korony żniwne wraz z ich autorkami. Kunszt wykonania każdej z koron zasługiwał na najwyższe uznanie.

Oficjalnego otwarcia powiatowo-gminnych dożynek w Krzyżanowicach dokonali wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki oraz starosta raciborski Grzegorz Swoboda w towarzystwie sołtysa Krzyżanowic Huberta Fichny. Starości dożynkowi, państwo Maria i Paweł Lasak złożyli na ręce wójta i starosty chleb dożynkowy, który następnie panowie podzielili między uczestników dożynek. Później nastąpiła wspomniana już prezentacja koron żniwnych.

Dożynki były też okazją do wręczenia odznak Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi „Zasłużony dla rolnictwa”. Odznaki wręczali wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki, starosta raciborski Grzegorz Swoboda oraz parlamentarzyści: Teresa Glenc, Gabriela Lenartowicz, Krzysztof Gadowski, Adam Gawęda a także wiceminister Michał Woś.

Odznaczenia otrzymali: Alojzy Stuchły z Bolesławia, Alfred Grzybek z Bieńkowic, Zdzisław Ciapka z Chałupek, Stefan Gołombek z Krzyżanowic, Sylwia Grzeszczak z Nowej Wioski, Dorota Kuczera z Owsiszcz, Henryk Wróbel z Roszkowa, Kornelia Szczeponek z Rudyszwałdu, Franciszek Pawlik z Tworkowa oraz Franciszek Klyszcz z Zabełkowa.

Po przemówieniach gości ogłoszono organizatorów przyszłorocznych dożynek. W gminie Krzyżanowice zaszczyt ten przypadł sołectwu Bolesław a powiatowe dożynki zorganizuje miasto Racibórz.

Dożynki stały się też okazją do nagrodzenia Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Roszkowa. Reprezentująca gminę młodzież zajęła pierwsze miejsce w zawodach sportowo-pożarniczych w województwie i czwarte miejsce w zawodach ogólnopolskich, które odbyły się 24 sierpnia w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Po zakończeniu części oficjalnej powiatowo-gminnych dożynek w Krzyżanowicach nastąpił czas radosnego świętowania i zabawy. Przed publicznością pojawił się zespoły prowadzone dzięki finansowaniu przez gminę Krzyżanowice – Zespół Taneczny Uśmiech z Tworkowa oraz  Orkiestra Dęta Gminy Krzyżanowice.

Wieczorem do tańca przygrywał zespół Rodos. Dla uczestników dożynek przygotowano mnóstwo atrakcji – dwa namioty, liczne stoiska gastronomiczne, napoje a także loterię fantową, w której głównymi nagrodami były rower, samojezdna robo-kosiarka do trawników, ponton, firmowy japoński zegarek oraz złoty pierścionek z brylantem.

Dożynki zgromadziły ogromną rzeszę gości, na co miała wpływ także doskonała organizacja wydarzenia. Dopisała pogoda, goście i uczestnicy. Radosne obchody święta plonów w Krzyżanowicach odeszły do historii, nadal jednak będą odbywały się dożynki w poszczególnych parafiach