Powrót do listy wiadomości Opublikowano: 14.07.2025 Wielki mecz! Górnik Zabrze zagrał z LKS Tworków na 120 lat klubu 13 lipca na boisku LKS Tworków gospodarze rozegrali mecz z legendarnym Górnikiem Zabrze. Okazją do zorganizowana takiego spotkania był obchodzony przez Ludowy Klub Sportowy z Tworkowa jubileusz 120 rocznicy powstania. Z tej okazji już od piątku trwał festyn, w czasie którego rozegrano m.in. Turniej Firm o Puchar Wójta Gminy Krzyżanowice w sobotę oraz Tworków Cup dla dzieci w piątek. Chociaż wynik (1:7) był dość druzgocący dla gospodarzy, wykazali prawdziwy hart ducha i wolę walki a kibice dopingowali ich do ostatniej minuty. Mecz Tworkowa z Górnikiem Zabrze II zapełnił trybuny tworkowskiej areny kibicami zarówno drużyny gospodarzy, jak i gości. Przed rozpoczęciem spotkania wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki został na murawie odznaczony Brązową Odznaką PZPN. Jest to o jedno z najważniejszych wyróżnień w polskim futbolu, przyznawane osobom, które swoją długoletnią i znaczącą działalnością przyczyniły się do rozwoju piłki nożnej. Mecz rozpoczął się o 15:00 i przez pierwsze dwadzieścia minut piłkarze z Tworkowa dzielnie atakowali bramkę Górnika. Odwaga ta zaowocowała pierwszym golem w spotkaniu. Łukasz Legierski z LKS Tworków umieścił piłkę w bramce gości w 22. minucie meczu. Piłkarze z Zabrza niedługo pozwolili cieszyć się prowadzeniem zespołowi z Tworkowa. Sześć minut po stracie bramki wyrównującego gola strzelił Anthony Rogalski. Do końca pierwszej połowy górnicy prowadzili już 2:1 po golu kapitana drużyny Dominika Żaka. W drugiej połowie LKS Tworków dzielnie stawiał odpór atakom Górnika Zabrze, jednocześnie starając się zmniejszyć stratę. Niestety, mimo kilku obiecujących akcji, nie udało się powiększyć tworkowianom liczby zdobytych goli. Udało się to gościom. W rezultacie mecz zakończył się wynikiem 1:7. Tuż po zdobyciu ostatniej bramki sędzia zakończył spotkanie. Schodzących z boiska zawodników LKS Tworków żegnały gromkie brawa kibiców. Goście natomiast zostali oblężeni wręcz przez dzieci (i nie tylko) chętne do wspólnego zdjęcia, podpisu na koszulce czy piłce. Spotkanie LKS Tworków z Górnikiem Zabrze było wyjątkowe nie tylko dla kibiców, ale i samego klubu. Na pewno na długo pozostanie w pamięci sportowców i działaczy. Choć Górnik Zabrze to klub o wielkich tradycjach i sukcesach, jego obecność w Raciborzu i okolicach zawsze budziła emocje i przyciągała kibiców. Największe związki z tym miastem miał bez wątpienia Hubert Kostka – urodzony w Raciborzu Markowicach legendarny bramkarz i późniejszy trener Górnika. Jego nazwisko do dziś wymieniane jest z szacunkiem zarówno w Zabrzu, jak i w rodzinnym mieście. Kostka trafił do Górnika z raciborskiej Unii. Jednym z najgłośniejszych spotkań Górnika Zabrze rozegranych w Raciborzu był półfinał Pucharu Polski w 1957 roku, kiedy to zabrzanie zmierzyli się z Unia Racibórz na stadionie przy ul. Srebrnej. Choć ostatecznie Górnik wygrał aż 7:2, do przerwy gospodarze sensacyjnie prowadzili 2:1. – Nie było nikogo na stadionie, kto by wierzył w wysokie zwycięstwo Górnika – relacjonował dziennik „Sport”. Raciborzanie nadrabiali brak techniki ogromną ambicją i wolą walki, co wystarczyło do 53. minuty – potem zabrzanie przejęli inicjatywę i nie oddali jej do końca. Z Raciborzem związany był także inny filar Górnika – Stanisław Oślizło, znakomity obrońca, kapitan drużyny i reprezentacji Polski. Niewielu wie, że był on szwagrem Henryka Zdrzałka, raciborzanina – przedsiębiorcy, założyciela salonu Basztowa, wiernego kibica zabrzan, gościa na niemal wszystkich meczach. Stanisław Oślizło był na niedzielnym meczu w Tworkowie. Górnik wrócił do Raciborza jeszcze w 1985 roku, rozgrywając przy Zamkowej mecz Pucharu Intertoto z BSC Young Boys. Wygrana 3:0 była potwierdzeniem klasy zespołu, ale dla miejscowych kibiców liczyło się przede wszystkim to, że znów mogli zobaczyć wielki Górnik w akcji. Na murawę raciborskiego stadionu wybiegli m.in. Waldemar Matysik, Ryszard Komornicki, Jan Urban i Ryszard Cyroń. I wreszcie – 13 lipca 2025 roku – kolejny rozdział wspólnej historii. LKS Tworków, świętujący 120-lecie istnienia, gościł Górnika Zabrze w meczu jubileuszowym. Choć zabrzanie przyjechali rezerwowym składem, sam mecz był nobilitacją dla lokalnego klubu i ukłonem w stronę futbolowej tradycji regionu. Dodajmy, że Górnik Zabrze II grał już kiedyś w Tworkowie, a na miejscowe boisko wybiegło wówczas kilku kadrowiczów. Takie wydarzenia zapisują się w pamięci nie tylko wynikiem, ale przede wszystkim atmosferą – i dla kibiców z Tworkowa oraz okolic to było święto, które długo będzie wspominane. Galeria zdjęć (54) Zdjęcie 1 z 54