Przejdź do treści
Opublikowano: 02.09.2024
Baciary gwiazdą pierwszego dnia gminnych dożynek

Sobota ostatniego dnia sierpnia była pierwszym dniem dożynek gminy Krzyżanowice zorganizowanych w Bolesławiu.

W małej, liczącej mniej niż pięciuset mieszkańców wiosce pierwszego dnia dożynek bawiło się na pewno więcej osób, niż na co dzień mieszka. Gości do odwiedzin zachęciły Baciary – góralska gwiazda estrady, mistrzowie dobrej zabawy – a wcześniej także zawody Ursusów i występy utalentowanej młodzieży.

DSC_1755.jpg

O godzinie 17:00 wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki wraz z panią sołtys Bolesławia Krystyną Maisik oficjalnie rozpoczęli gminne dożynki. W imieniu Marszałka Województwa Śląskiego na dożynkach pojawiła się pani Ewa Chmielorz, radna Sejmiku Województwa Śląskiego, która na ręce wójta złożyła list od marszałka.

Po oficjalnym rozpoczęciu dożynek na zebranych czekały liczne atrakcje. Na scenie zjawili się młodzi artyści zespołu wokalnego Magdaleny Wydriński z Raciborskiego Ogniska Muzycznego a także mali i więksi artyści ze szkół i świetlic gminy, w tym uczestnicy wakacyjnych warsztatów wokalnych.

Jednocześnie na polu poniżej boiska, na specjalnie przygotowanym torze po raz pierwszy podczas dożynek i w ogóle po raz pierwszy w gminie odbyły się „zmagania rolniczych potworów, czyli trzydziestki kontra sześćdziesiątki” – konkurs w jeździe na czas po torze przeszkód zabytkowych już w zasadzie ciągników Ursus C-330 i C-360.

Najmłodszym atrakcje zapewniła Ciocia Klocia z licznymi animacjami i zabawami. W tym samym czasie na scenie zaczął się już przygotowywać do swojego występu zespół Baciary.

DSC_2244.jpg

Zespół Baciary powstał w 2002 roku na Podhalu. Założony został przez Andrzeja i Janusza Body. Natychmiast zyskał sławę, dzięki swojemu nowoczesnemu podejściu do grania, czasami już zapomnianych, melodii śpiewanych dawno temu przez dziadków czy rodziców. Skład zespołu zmieniał się na przestrzeni lat. Do najbardziej znanych i lubianych utworów należą: „Żyje się raz”, „Oczy zielone”, „Nic do stracenia”, „Jak się bawią ludzie”.

Trochę popa, rocka, biesiady, trochę disco, trochę muzycki na góralską nutę z charakterystycznym góralskim dialektem, hej! Ciekawe połączenia i właśnie to oryginalne podejście do muzyki tanecznej, to jeden z czynników, które sprawiły, że Baciary osiągnęli sukces.

DSC_2158.jpg

Nie inaczej było i podczas koncertu w Bolesławiu. Zespół przyciągnął na dożynki prawdziwe tłumy i wszyscy bawili się doskonale. Jak się okazuje, górale spod samućkich Tater doskonale dogadują się ze Ślązakami, zarówno w warstwie słownej, jak i muzycznej.

Po koncercie goście udali się jeszcze do publiczności, by porozmawiać i strzelić kilka selfików, a na scenie zjawił się DJ Maślanka, który grał już do samego końca.